niedziela, 20 marca 2011

FAZA I - DZIEŃ 7

JADŁOSPIS - DZIEŃ 7
I: sałata lodowa, wędlina, ser żółty odtłuszczony, pomidor, jajko gotowane
kawa bez cukru z mlekiem 0,5%
II: orzechy laskowe, słonecznik
III: pizza South Beach
IV: zupa pieczarkowa (do zupy dodaję jogurt i serek topiony light, wtedy zupa nabiera lepszego smaku)
V: masło orzechowe (2 łyżeczki)
Masło orzechowe jest dozwolone w małych ilościach. Trzeba też zwracać uwagę na skład - w niektórych jest  cukier. Uwaga też na masło light - ma co prawda mnie tłuszczu, ale czasem zawiera cukier lub syrop glukozowy! Ja znalazłam masło Felix z kawałkami orzechów. Zawiera co prawda olej roślinny, ale przy takich małych ilościach nie zaszkodzi.


ĆWICZENIA:
  • 6 Weidera: dzień 7: 8 cykli (8 powtórzeń każdego z ćwiczeń), 3 serie
  • siłownia 1 godzina
  • bieganie (na siłowni): 35 minut / 4,5 km
Miałam co  prawda zrobić sobie dzień przerwy, ale w dzień wolny od pracy lepiej mi się ćwiczy, więc poszłam na siłownię.
Mija tydzień na diecie plaż południa. 
Ogólne wrażenia - nie jest źle. Nie jestem głodna, to najważniejsze. Ta dieta jest idealna dla osób które lubią dużo jeść. Ja nie umiałabym chyba ograniczać ilości jedzenia. Czasem oczywiście nachodzi mnie na małe co nieco. Jestem fanką czekolady, więc rekompensuje to sobie mlecznymi deserami niby czekoladowymi. Czekam z utęsknieniem na fazę II kiedy będę mogła zjeść choć małą kosteczkę gorzkiej czekolady :)
Lubię warzywa - ale trochę już mam ich dosyć. Ale w końcu taka ilość może mi wyjść tylko na zdrowie :) 
Odnośnie efektów to widzę że spodnie są trochę luźniejsze, a na brzuchu powoli odsłaniają się dawno niewidziane mięśnie (to pewnie efekt A6W, ale też muszę tu wyjaśnić, że ja brzuch to właściwie ćwiczę od zawsze, więc jakieś mięśnie tam są - tylko w tej chwili pokryte tłuszczem!)
Nie posiadam w domu wagi (bo i po co się stresować), więc wczoraj na siłowni kontrolnie stanęłam więc na wadze i... widzę 69,40! Czyli przez tydzień spadła całe 1,6kg. Cóż, szału nie ma, ale zawsze coś i jak widać dieta, powoli, ale działa. Poza tym podobno lepiej chudnąć wolniej. Dietuje więc dalej :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz